Helena Trojańska

Helena Trojańska miss starożytności

Jacques-Louis_David_-_The_Loves_of_Paris_and_Helen_-_WGA6057

Jacques-Louis David, Parys i Helena, 1788

Historia w pigułce

Helena była córką samego pana bogów Zeusa (pod postacią łabędzia) i Ledy, małżonki Tyndareosa, króla Sparty. Uważana za najpiękniejszą kobietę świata, stała się obiektem pożądania potężnych władców i dzielnych herosów. Już jako mała dziewczynka została porwana przez swojego pierwszego adoratora. Gdy dorosła, poślubiła walecznego Menelaosa, którego sama wybrała sobie za męża. Porzuciła go jednak dla młodego królewicza Parysa. Została przez niego uprowadzona – czy może pozwoliła się uprowadzić? – do Troi. Porwanie Heleny spowodowało wybuch wojny trojańskiej. Menelaos bowiem wyruszył wraz z towarzyszami odebrać żonę Parysowi. Walki trwały dziesięć lat i kosztowały życie wielu bliskich Heleny – zarówno z obozu Trojan, jak i Greków. Pamięć o mitycznym konflikcie powracała w greckiej historii wielokrotnie. W trakcie wojen perskich interpretowano go metafizycznie, jako praprzyczynę nienawiści między ludami, które niegdyś starły się w krwawej walce o kobietę.
Piękna Helena nie straciła swego uroku ze zmierzchem starożytności. Fascynujący pozostaje również paradoks związany z tą postacią: traktowana przedmiotowo, jako katalizator męskich żądz, jednocześnie zaskakuje samodzielnością – osobiście wybiera sobie męża, następnie wychodzi z roli kobiety-matki, by związać się z kochankiem. Jest jedną z tych postaci mitologicznych, które nadal budzą żywe emocje, są powszechne znane i obecne w kulturze współczesnej. Dziś możemy ją spotkać w kinie, w teatrze, restauracji, a nawet w muzeum kolejnictwa.

Dante Gabriel Rossetti, Helena Trojańska, 1863

Dante Gabriel Rossetti, Helena Trojańska, 1863

Homerycki mit nie jest dziś bynajmniej baśnią i klechdą z zamierzchłej przeszłości. To nadal ogromna część kosmosu zachodniej kultury.
A postacie Parysa, Achillesa, pięknej Heleny czy Hektora to po dziś żywe archetypy , w które każda generacja wkłada własną duszę. Troja jest przecież naszym mitem wspólnym i każdego z osobna. Wszyscy jesteśmy Trojanami.
Agnieszka Krzemińska
(artykuł Wszyscy jesteśmy Trojanami,
w tygodniku Polityka, 10.04.2004)

Magia imienia Helena

W Polsce żywa jest magia imienia najpiękniejszej kobiety świata. Dzięki temu powstają subtelne związki między mityczna bohaterką a ważnymi postaciami polskiej literatury. Na przykład wybranka Jana Skrzetuskiego z Ogniem i mieczem Henryka Sienkiewicza nie bez powodu nazywa się Helena Kurcewiczówna. Była bowiem niezwykle urodziwa. Stała się również – choć bez własnej woli – przyczyną krwawego konfliktu między dwoma mężczyznami – Skrzetuskim a Bohunem, który zresztą nawet ją uprowadził. Wybierając imię dla ukochanej głównego bohatera, Sienkiewicz mógł się kierować prywatnym sentymentem. Od lat bowiem darzył uczuciem słynna aktorkę, Helenę Modrzejewską, zaliczaną do grona najpiękniejszych kobiet swoich czasów. Znajomość starożytnej mitologii pomaga nam dostrzec te związki – uczy czytania między słowami.

Kobieta-Gruszka

Piękna Helena (La Belle Hélène) to nazwa deseru zaserwowanego po raz pierwszy w 1865 roku w restauracjach Paryża. Upamiętnił noszącą właśnie taki tytuł operetkę Jacques’a Offenbacha (Piękna Helena1864). Utwór, który cieszył się wielką popularnością, przedstawił dzieje burzliwej miłości greckiej heroiny i Parysa. Stanowił przy tym satyrę natury obyczajowej i pamflet na stosunki panujące na dworze Napoleona III. Antyczna sceneria pozwoliła na poruszenie wątków, które w innych realiach zostałyby uznane za zbyt frywolne – na przykład kwestie małżeńskiej zdrady. Impulsem do stworzenia deseru piękna Helena była kultywowana przez paryżan tradycja udawania się po spektaklach na kolacje. Pozostając po wpływem obejrzanego właśnie przedstawienia, wygłodniali klienci chętnie zamawiali dania, które do niego nawiązywały. Piękna Helena na słodko, w przeciwieństwie do potraw mięsnych noszących jej imię (na przykład tournedos Belle Hélène), wciąż cieszy się uznaniem smakoszy i można ją znaleźć w menu wielu restauracji, niezależnie od tego, czy operetka Offenbacha figuruje akurat w teatralnym repertuarze. W skład deseru wchodzą gruszki na poduszeczce z lodów waniliowych, polane gorącym sosem czekoladowym i posypane płatkami migdałów. Rozkoszując się boskim smakiem deseru, warto posłuchać utworu Offenbacha, a także innych znanych oper poświęconych słynnej HelenieParysa i Heleny (1770) Christopa Willibalda Glucka czy Heleny z Egiptu (1928) Richarda Straussa.

Piękna Helena pod parą

Piekna_Helena_Koscierzyna

Piękna Helena na stacji Kościerzyna

Najpiękniejsza kobieta świata starożytnego została matką chrzestną pojazdu, którego gabaryty zapewne by ją przeraziły. Skonstruowana w 1936 r. maszyna, choć waży 32 tony, do dziś jednak zachwyca gracją, godna swojej mitologicznej imienniczki. Piękna Helena jest parowozem Pm36. Jej uroda oczarowała nie tylko Polaków. W 1937 Piękna Helena zdobyła zloty medal na Wystawie Techniki i Sztuki światowej w Paryżu. Podobno była bardzo kapryśna, ale służyła Polskim Kolejom Państwowym wiernie do 1965 r., rozwijając prędkość do 130 kilometrów na godzinę. Obecnie Piękną Helenę można podziwiać w Muzeum Kolejnictwa w Wolsztynie. Czasami odbywa jeszcze podróże sentymentalne na trasach turystycznych.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Strona główna. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *